Jordi Alba zdobył wczoraj gola na 3-0, ale krótko przed tym dopuścił do tego, żeby arbiter tego spotkania ukarał go żółtą kartką. To oznacza, że lewy obrońca FC Barcelony następne spotkanie obejrzy z wysokości trybun. Już we wtorek Duma Katalonii podejmie na własnym stadionie Leganes.
Hiszpański obrońca zatrzymał w nieprzepisowy sposób Pozo. Na nieszczęście, było to już w niebezpiecznej strefie i sędzia ukarał Albę żółtą kartką. Jeżeli chodzi o pozytywy, to Hiszpan będzie mógł przygotować się w spokoju na piątkowe spotkanie, kiedy FC Barcelona zmierzy się z Sevillą na wyjeździe.
Mecze teraz będą rozgrywane w niedługich odstępach czasowych. Wiele wskazuje na to, że na lewej obronie podczas nieobecności Jordiego Alby zagra Junior Firpo.