Martin Braithwaite jest szczęśliwy. Dowodem tego było Q&A zorganizowane w piątek przez duńskiego napastnika na jego prywatnym koncie twitterowym. Jedno z pytań dotyczyło przejęcia numeru po Luisie Suarezie.
“Jestem zaszczycony i dumny. Wielu znakomitych piłkarzy nosiło wcześniej ten numer. Występowanie z herbem Barcy będzie dla mnie zawsze wyjątkowe.”
Po tym, jak nie udało się Barcelonie sprowadzić Memphisa Depaya, Martin Braithwaite pozostanie jedyną nominalną dziewiątką w składzie holenderskiego trenera. Duńczyk zaznaczył, że zrobi wszystko, by dostać jak najwięcej szans.
Jeśli chodzi o cele na ten sezon, Braithwaite powiedział, że chce “wygrywać trofea i być swoją najlepszą wersją”.
Kolejne ciekawe pytanie dotyczyło jednego z asystentów Ronalda Koemana - Henrika Larssona.
“Oglądałem go, gdy byłem dzieckiem. Możliwość pracy z nim teraz jest po prostu niesamowita.”