FC Barcelona ogłosiła, że na wczorajszym spotkaniu nie udało się uzgodnić z zawodnikami obniżenia wynagrodzeń. Klub musi zmniejszyć wydatki na pensje o 191 milionów euro, ale reprezentanci zawodników uważają, że taka decyzja powinna zostać uzgodniona z nowym zarządem, a nie z Komisją Zarządzającą, która zajmuje się tylko sprawami administracyjnymi. Strony dały sobie czas na dojście do porozumienia do 23 listopada. Jeśli się to nie uda, być może Komisja Zarządzająca jednostronnie podejmie decyzję o obniżeniu pensji, ryzykując tym samym, że zawodnicy zdecydują się na zbiorowy pozew.
Nie wyklucza się możliwości, że Barça osiągnie porozumienie osobno z każdym zawodnikiem, tak jak zrobiła to już np. z ter Stegenem, de Jongiem czy Piqué. Piłkarze chcą ustalić obniżenie wynagrodzeń z nowym zarządem, ale wybory prezydenckie odbędą się prawdopodobnie dopiero 17 stycznia.