Kapitan Realu Madryt oraz reprezentacji Hiszpanii, Sergio Ramos, doznał kontuzji mięśniowej po wczorajszym meczu jego drużyny narodowej z Kosowem, co zapewne wykluczy go również ze zbliżającego się wielkimi krokami El Clásico. Hiszpański obrońca poza Klasykiem przegapi spotkanie z Eibarem oraz dwumecz z Liverpoolem w Lidze Mistrzów. Wszystko wskazuje na to, że przerwa stopera w grze potrwa około miesiąca i zawodnika "Królewskich" na boisku zobaczymy dopiero w maju podczas ligowego meczu Realu przeciwko Osasunie.
To nie pierwszy raz, gdy Ramos ma problemy ze zdrowiem w tym sezonie. Kapitan drużyny z Madrytu aż cztery razy w obecnych rozgrywkach doznawał kontuzji, przez co opuścił sporo meczów (m.in. październik i listopad 2020 oraz luty 2021) w La Liga czy Lidze Mistrzów.
Hiszpański obrońca odniósł się już do całej sytuacji we wpisie na swoim Instagramie, potwierdzając uraz i wyjaśniając, jak do niego doszło. Po spotkaniu Hiszpanii z Kosowem, w którym Ramos zagrał tylko kilka minut wchodząc na boisko w 86. minucie meczu, stoper "Los Blancos" nadal trenował i rozciągał się na murawie stadionu Estadio La Cartuja z kilkoma innymi reprezentantami kadry narodowej. W pewnym momencie poczuł dyskomfort, z kolei po wykonaniu czwartkowych badań oficjalnie potwierdzono u niego kontuzję mięśnia brzuchatego lewej łydki.