Po ostatnim gwizdku w El Clasico, na boisku doszło do niezbyt miłej wymiany zdań pomiędzy pomocnikiem Realu, Luką Modriciem oraz Gerardem Pique. Po tym jak obrońca Barcelony wszedł na boisko i uściskał dłonie zawodnikom "Blancos" (chociażby Alvaro Odriozoli) kamery hiszpańskiej stacji Moviestar Plus uchwyciły ciekawy moment pomiędzy Chorwatem a Katalończykiem. Sytuacja zaczęła się zupełnie niewinnie, jednak szybko stała się dość napięta. Zdobywca Złotej Piłki zarzucił katalońskiemu obrońcy, który spędził cały mecz na ławce rezerwowych, że ten wszedł na boisko głównie po to, aby się poskarżyć na sędziego, Gila Manzano. "Czekasz tu teraz, żeby się pokłócić, co?" - rzekł Chorwat odczytując zamiary defensora Barcelony. Pique odpowiedział: "Człowieku, cztery minuty!" odnosząc się do doliczonego czasu gry i ściskając dłoń zawodnikowi z numerem "10" na koszulce. "A ile byś chciał?" - odparł ironicznie się uśmiechając Modric. Po czym obaj cofnęli ręce a Pique wyglądał na bardzo oburzonego.
Jednym z głównych powodów zachowania katalońskiego obrońcy był dodatkowy czas spotkania wyznaczony przez Gila Manzano, który obrońca Barçy uznał za zdecydowanie niewystarczający. Arbiter z Estremadury doliczył do 90. podstawowych minut pojedynku jedynie cztery minuty, pomimo problemów z systemem do komunikowania się, kilku zmian oraz innych sytuacji powodujących przerwy w grze. Po krótkiej pogawędce z Modriciem, Pique udał się już bezpośrednio do sędziego wczorajszego meczu i kontynuował swoje protesty. Za kłótnię z Gilem Manzano po zakończeniu spotkania Katalończyk otrzymał żółtą kartkę i uspokajać musiała go osoba ze sztabu szkoleniowego "Blaugrany".
We wczorajszym El Clasico doszło również do kilku innych kontrowersyjnych sytuacji, m.in. potencjalnych rzutów karnych z udziałem Dembele oraz Braithwaita. Obydwie sytuacje miały miejsce po starciach piłkarzy Barçy z lewym obrońcą Realu Madryt, Ferlandem Mendym. Sędzia spotkania nie zdecydował się jednak na podyktowanie jedenastek, nie zweryfikował także żadnej z tych kontrowersji na monitorze.