FC Barcelonie trudno będzie sprowadzić na Camp Nou Lorenzo Pellegriniego. Roma nie zgadza się na odejście gracza; odsyła Katalończyków do klauzuli wykupu i nie zaakceptuje wymiany zawodników. Włoch rozważyłby transfer, ale nie chce zarabiać mniej niż w drużynie Mourinho.
Pellegrini jest jednym z piłkarzy Romy, których kontrakt wygasa w 2022 roku. Mourinho liczy na pomocnika i zgodzi się na jego odejście tylko w przypadku wpłacenia klauzuli wykupu, która wynosi 30 milionów euro. W trakcie rozmów padło nazwisko Lengleta, który mógłby zostać włączony w wymianę, ale żadna ze stron nie była zbyt wielkim zwolennikiem operacji.
Roma zaproponowała zawodnikowi przedłużenie kontraktu, ale nie podpisał on umowy, więc, jeśli nic się nie zmieni, za rok będzie mógł odejść za darmo. Pellegrini chce mieć pensję wynoszącą 4,5 mln euro, ale Barcelona może zaoferować mu maksymalnie 4 miliony. Tyle samo proponowała Georginio Wijnaldumowi, który wczoraj oficjalnie stał się nowym piłkarzem PSG. W Romie Włoch jest gwiazdą, więc chce sporo zarabiać.
Pellegrini nie wystąpi na Mistrzostwach Europy z powodu kontuzji. Zawodnik nie zagrał w dwóch ostatnich meczach towarzyskich i ostatecznie nie uda się na turniej.