Kolejną niespodzianką na liście zawodników rozpoczynających presezon z pierwszą drużyną jest brak na niej Alejandro Balde, którego kontrakt, tak jak w przypadku Ilaixa Moriby, wygasa w 2022 roku. Lewy obrońca rozpocznie przygotowania do nowego sezonu w poniedziałek razem z Barçą B, chociaż mówiono, że ma być alternatywą dla Jordiego Alby w ekipie Koemana, zwłaszcza po odejściu Juniora Firpo do Leeds United.
Duma Katalonii przeczesywała rynek w poszukiwaniu jakiejś okazji. Priorytetem był doświadczony gracz, który naprawdę rywalizowałby z Jordim Albą. Mimo tego, a także z powodu trudnej sytuacji finansowej, wydawało się, że klub postawi na zawodnika z rezerw. Balde ma potencjał i jest reprezentantem Hiszpanii do lat 19. Barcelona pokłada w nim nadzieje, ale wydaje się, że Koeman póki co woli, aby zdobywał doświadczenie w rezerwach.
Piłkarz przez całe lato przygotowywał się, aby być w formie w presezonie. Po zakończeniu minionych rozgrywek jego otoczenie spotkało się z Mateu Alemanym i Ramonem Planesem, którzy zapewnili agentów gracza, że rozpocznie presezon z pierwszą drużyną. Ostatecznie dzisiaj, kiedy miał pojawić się na testach PCR, Balde otrzymał telefon potwierdzający to, że póki co rozpocznie sezon w dynamice Barçy B.
Można pomyśleć, że skoro kontrakt obrońcy wygasa w 2022 roku, jego przypadek podobny jest do sprawy Ilaixa Moriby. Umowę Alejandro można jednak przedłużyć o dwa lata.