Przedłużenie umowy z Ilaixem Moribą zamienia się w telenowelę. Barcelona nie wycofa się z nałożonej kary na gracza, który nie chce zaakceptować warunków nowego kontraktu. Póki co pomocnik spędza presezon z Barceloną B, a nie z pierwszą drużyną. Dzisiaj klub poszedł o krok dalej. Ilaix nie został powołany na dzisiejszy mecz podopiecznych Sergiego Barjuána z L’Escalą.
Pokazuje to, że strony są dalekie od porozumienia. Kontrakt pomocnika wygasa w 2022 roku, a negocjacje idą opornie. Póki sytuacja nie zostanie rozwiązana, zawodnik pozostanie w rezerwach.
Ilaix jednak wzbudza zainteresowanie na rynku transferowym, zwłaszcza jeśli chodzi o Premier League. City i Chelsea przyglądają się sytuacji gracza.
Tym samym młody pomocnik pracuje w dynamice rezerw, ale nie weźmie udziału w pierwszym meczu towarzyskim. Napięcie jest coraz większe, przyszłość gracza coraz bardziej się komplikuje, a do rozpoczęcia sezonu zostały trzy tygodnie.