Choć do okienka transferowego jeszcze daleko, to już pojawiają się nazwiska potencjalnych wzmocnień FC Barcelony. Jednym z nich jest Divock Origi. Esport3 podaje, że nie chce on dłużej być tylko rezerwowym w drużynie Jurgena Kloppa. Mówi się, że Belg zaoferował się klubowi, który potrzebuje bramek.
Origi rozegrał w tym sezonie zaledwie 157 minut i zdobył jednego gola. Jego agenci naciskają, by od stycznia grał więcej w innym miejscu. Barcelona jest jedną z opcji. Duma Katalonii pamięta, że Origi strzelił im bramkę w pamiętnym meczu na Anfield.
Belg ma ważny kontrakt do 2022 roku, więc jeśli nie przedłuży umowy z Liverpoolem, odejdzie za darmo. Może uda mu się trafić do Barcy w styczniu za niską cenę.
Do pełni sprawności wrócą do tego czasu Aguero, Dembele i Braithwaite, więc w ataku dołączą do Ansu Fatiego, Memphisa i De Jonga.