Opera mydlana z udziałem Adriena Rabiota dobiega końca. PSG chce sprzedać pomocnika, jednak sam zainteresowany nadal się buntuje. Liverpool i Tottenham są ponoć najbliżej domknięcia umowy, ale wydaje się, że jednak im się nie poszczęści.
Pozostało 48 godzin do zamknięcia zimowego okienka transferowego, pojawiły się ostatnio informacje, że Rabiot może wrócić do treningów. Ma to ugasić trochę napięcie i skusić pomocnika do podpisania umowy, która została mu przedstawiona. Jeśli do tego nie dojdzie, latem Francuz będzie mógł odejść za darmo i mistrz Francji nic na nim nie zarobi.
Działacze FC Barcelony na pewno nie podejmą teraz żadnego działania i poczekają do czerwca. Niedawno Sport podał informacje, że przyjście De Jonga nie wyklucza pozyskania Rabiota, jednak znacznie straciło na znaczeniu. Dodatkowo, Liverpool i Tottenham wtrącą latem swoje trzy grosze, jeśli teraz nie uda się żadnej ze stron pozyskać francuskiego pomocnika.