Ronald Koeman od dłuższego czasu chciał mieć pomocnika. Stwierdził, że Barcelona potrzebuje bardziej fizycznego gracza - chciałby, aby ktoś uzupełnił Pedriego i de Jonga. Georginio Wijnaldum był jego celem. Holender to bardzo pracowity gracz w ataku i obronie, który może strzelać bramki, ale także walczy o odzyskanie piłki i stosuje pressing.
Barcelona była blisko jego pozyskania w lecie, ale PSG go odbiło. Katalończycy nie zdołali pozyskać nikogo innego, co więcej - stracili Ilaixa Moribę.
Koeman nadal chce mieć fizycznego pomocnika, a opcje są cztery. Na liście znajduje się Tanguy Ndombele z Tottenhamu, który nie przekonał tam swoją grą po przybyciu za 60 milionów euro. Tego lata zaoferował się Barcelonie. Opcją jest również Marcelo Brozovic z Interu - jego kontrakt wygasa wraz z końcem sezonu. Pomocnik AC Milan Franck Kessie, 24-latek, również pasuje do profilu.
Innym typem gracza, bardziej ofensywnym, jest Donny van de Beek z Manchesteru United, który nie dostaje zbyt wielu minut.