Ronald Koeman wie, o co jutro zagra jego drużyna. Holender nie ukrywa, że mecz z Dynamem będzie decydujący. Trener zdaje sobie sprawę z tego, że jego zespół nie jest faworytem do wygrania Ligi Mistrzów, ale uważa, że stać go przynajmniej na wyjście z grupy.
Dynamo:
To lepsza drużyna niż rok temu. Doskonale wiemy, czego możemy oczekiwać. Gramy o naszą przyszłość w Lidze Mistrzów.
Decydujący mecz:
Tak, jest decydujący. Trzeba wygrać, aby mieć szanse na awans do 1/8. Wiemy, co musimy zrobić. Trzeba wygrać.
Plan:
Jak w każdym meczu staramy się przygotować w najlepszy sposób. Analizujemy rywala. Znamy stan fizyczny zawodników. Nie zagra Eric, ale drużyna, która wyjdzie od początku, jest w stanie wygrać.
Można rywalizować z taką kadrą?
Tak, można rywalizować, ale nie można wymagać wygrania Ligi Mistrzów, widząc inne drużyny, które biorą w niej udział.
Są gotowi?
Tak. Mamy bardzo doświadczonych zawodników, którzy muszą dać przykład w tych meczach. Mamy też młodych z doświadczeniem w ważnych starciach i ze spotkań reprezentacji. To nie kwestia braku doświadczenia.
Drużyna:
Wiele zależy od okoliczności. W poprzednim meczu rozegraliśmy wielką pierwszą połowę, a w drugiej osłabliśmy. Takiego poziomu wymagamy w takich rzeczach, jak granie bez piłki, bycie agresywnym. Istnieje margines, aby poprawić wiele rzeczy.
El Clásico:
Nie myślę o nim. Pierwszy mecz zawsze jest najważniejszy. To niemożliwe, żeby Ansu rozegrał trzy pełne mecze w siedem dni.
Coutinho:
Przez długi czas był poza boiskiem. Musi otrzymywać minuty i załapać rytm, aby się poprawić. Jest konkurencja i zrobimy to, co najlepsze dla drużyny, ale będzie ważnym graczem w przyszłych meczach.
Sytuacja osobista:
Nigdy nie ma spokoju, kiedy jesteś trenerem, ponieważ wszystko zależy od wyników. Ponadto jesteśmy w kraju, w którym wszystko jest bardziej wyolbrzymiane.
Czemu w Lidze Mistrzów Barcelonie gorzej idzie?
Ponieważ ci wielcy bardzo się poprawili, a Barça obniżyła poziom. Nastąpiła zmiana. Dzisiaj mamy drużyny, które mają zrównoważone kadry, mają zespół złożony z 23 reprezentantów krajów, mają o wiele lepszą sytuację finansową… Wszystko ma wpływ.
Dani Alves:
Nic nie wiem na ten temat. Nikt mi nie mówił o tej możliwości.
Jaki występ w Lidze Mistrzów byłby dobry?
Nie wiem, to zależy od okoliczności. Nie jest normalne wymaganie dotarcia do ćwierćfinału, półfinału czy finału. Trzeba wygrać mecz. Interesuje mnie tylko jutrzejszy mecz.
Przedłużenie umowy z Ansu:
Wiem tylko, że są blisko osiągnięcia porozumienia. To dobra wiadomość. Jest młody, ma ogromną jakość. Jest jednym z tych, którzy muszą naznaczyć przyszłość tego klubu.