FC Barcelona pracuje nad przebudową kadry w zimowym okienku transferowym. Chce sprowadzić jak najwięcej wzmocnień, ale najpierw klub musi opuścić kilku graczy. W odróżnieniu od ligowych rozgrywek, gdzie nie ma ograniczeń co do liczby dopisanych zawodników i trzeba tylko przestrzegać limitu płacowego, UEFA pozwala na zarejestrowanie trzech piłkarzy, którzy nie byli na liście klubów w fazie grupowej rozgrywek.
Barça liczy już na Daniego Alvesa, który zadebiutuje w dzisiejszym towarzyskim meczu z Boca Juniors, a oficjalnie będzie mógł grać dla Katalończyków od stycznia. Ma też Abde Ezzalzouliego, wielkie odkrycie Xaviego, który chwalił gracza po spotkaniu z Osasuną. Marokańczyk, który trafił do Barcelony 31 sierpnia, nie został zarejestrowany jako 25. zawodnik listy A i nie mógł znaleźć się na liście B, ponieważ nie ma przynajmniej dwuletniego stażu w młodzieżowych drużynach Katalończyków. Jeśli Barcelona pozyska zimą dwóch graczy (celem są Ferran Torres i Edinson Cavani), będzie mogła zarejestrować tylko trzech zawodników na mecz z Napoli w Lidze Europy i resztę rozgrywek. Na listę zostanie wpisany Alves, a Barcelona będzie musiała zdecydować, kto jeszcze się na niej nie znajdzie. Poszkodowanym może być Abde.