Barça chce w przyszłym tygodniu przyspieszyć pracę nad odejściami niektórych zawodników, aby zaoszczędzić na ich pensji i mieć wolne numery, które będą mogli przejąć nowi gracze lub Gavi czy Nico, którzy zostaną zarejestrowani w pierwszej drużynie. Jako pierwszy odejść ma Yusuf Demir. Katalończycy chcą w poniedziałek zerwać jego wypożyczenie, aby po przerwie świątecznej nie pojawił się on już na treningu pierwszego zespołu. Powróci do Rapidu Wiedeń, ale od razu zostanie wypożyczony lub sprzedany do jednego z klubów Bundesligi. Jego otoczenie musi się tylko dogadać z nową drużyną.
Demir trafił do Barcelony jako jedna z nadziei europejskiego futbolu. Zawodnik odrzucił ofertę m.in. Borussii Dortmund, aby móc grać w stolicy Katalonii. Początkowo miał występować w rezerwach i czasami pojawiać się w pierwszej drużynie. W czasie presezonu przekonał jednak Koemana, który z powodu braków w ataku dawał mu szanse w pierwszych kolejkach La Ligi.
Napastnik pokazał, że ma jakość, ale jego występy były bardzo nieregularne. Odejście Koemana nie było dla niego korzystne, ponieważ Xavi woli stawiać na innych graczy. Wyszedł jednak w pierwszym składzie w meczu z Benficą. Rozegrał dobre spotkanie i był bliski zdobycia gola dającego awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów, ale piłka po jego strzale trafiła w obramowanie bramki. Jego jakość nie przeszła niezauważona i prawdopodobnie odejdzie do jednego z wielkich klubów Bundesligi. Pytały o niego Bayer Leverkusen, Eintracht, Lipsk i Borussia Dortmund, więc trafi do jednej z tych drużyn. Barcelona nie będzie miała żadnych praw do gracza i nie będzie mogła go wykupić za 10 milionów euro.