Luuk de Jong nie ma zamiaru opuszczać Barcelony w zimowym okienku transferowym. Przyznał to w wywiadzie dla Voetbal Zone. “Od pół roku mieszkamy z rodziną w Barcelonie, nie chcę teraz znów się przeprowadzać”, powiedział Holender i dodał: „Tak, nawet jeśli znów będę zmiennikiem, wciąż mogę być ważny”. Zapewnił jednak, że Barcelona nic mu nie przekazała.
Napastnik wypożyczony z Sevilli wyszedł w kilku meczach w pierwszym składzie i zdobył bramki przeciwko Mallorce, Granadzie i Realowi Madryt. Wcześniej był bardzo krytykowany, natomiast teraz otrzymuje pochwały. “Mogę zobaczyć to teraz z perspektywy, euforia i pogarda w zawodowym sporcie. Teraz odczucia w moją stronę są pozytywne i jest dobrze”, przyznał de Jong, który zdobył zaufanie kolegów. „Jeśli strzelasz dwa gole głową z Mallorcą i Granadą, pomaga ci to w tym, jak będą cię postrzegać koledzy w kolejnym meczu z Realem Madryt. Przed przerwą również dwa razy uderzyłem głową na bramkę, jednak Courtois miał dwie parady. Ale chcę powiedzieć, że jeśli te dośrodkowania mają miejsce w dwóch meczach i nic z nimi nie robisz, twoi koledzy przestaną postrzegać cię jako jedną z opcji w trzecim spotkaniu. Tak to działa”, powiedział.
Luuk de Jong mówił też o futbolu Xaviego; trener kilka razy chwalił go i mówił, że jest przykładem dla innych: „Myślę, że Xavi był trochę zdziwiony tym, jak wpasowałem się do jego gry. Zobaczył, że mogę być też dla niego „9”, na którą może liczyć, aby tworzyć trójkąty i grać pod presją rywala. Xavi chce, żeby jego napastnik był kluczowym punktem, który będzie utrzymywał piłkę i wymieniał ją z pomocnikami. Zawsz mówi: przyciągaj środkowych obrońców, aby zrobić miejsce, żeby inni mogli je wykorzystać”.