Kalidou Koulibaly, jeden z podstawowych graczy Napoli, jest łączony z FC Barceloną. Kontrakt Senegalczyka wygasa w 2023 roku i póki co nie zgodził się na jego przedłużenie. La Gazzetta dello Sport podaje, że zawodnikiem zainteresowała się Duma Katalonii, która chce wykorzystać to, że zawodnikowi został trochę ponad rok umowy. Carlo Laudisa informuje, że Barcelona widzi, że trudno będzie sprowadzić Matthijsa de Ligta, reprezentowanego przez Mino Raiolę Holendra grającego w Juventusie, przez co zwróciła uwagę na senegalskiego gracza.
Koulibaly nie podjął jeszcze decyzji odnośnie swojej przyszłości. Nie wie, czy przedłuży kontrakt, odejdzie do innej drużyny z Serie A (jego sytuację obserwuje Juventus), a może opuści Włochy. La Gazzetta przypomina, że Napoli otrzymało za gracza oferty w wysokości 70 mln euro pochodzące od Manchesteru City i PSG, ale je odrzuciło.
Latem tego roku Włosi jednak mogą zmienić zdanie. Zawodnikowi zostanie rok kontraktu, więc mogą zgodzić się go sprzedać za ok. 40 mln euro. Na niekorzyść Senegalczyka, w kontekście przejścia do Barcelony, gra to, że Katalończycy szukają piłkarzy, którzy przybyliby za darmo, a Koulibaly, mimo że jest wartościowym zawodnikiem, w czerwcu skończy 31 lat, więc 40 mln to sporo jak na gracza w takim wieku.