Opcja Kwaracchelii w Barcelonie wydaje się nabierać kształtów. La Repubblica donosi, że istnieją kontakty między stronami i że Blaugrana przygotowuje ostateczną ofensywę, aby przyspieszyć podpisanie kontraktu latem. Ostateczna cena operacji może sięgnąć 80 milionów euro - jego klauzula jest wyższa, ale jego kontrakt wygasa w 2027 roku - i na razie agenci zawodnika odrzucają odnowienie z Włochami. We Włoszech mówi się, że Kwaracchelia woli Barçę od PSG, ponieważ jest dla niego jasne, że mógłby zdobywać ważne tytuły.
Informacje z La Repubblica zapewniają, że otoczenie zawodnika ma jasność co do zainteresowania Barçy i że tym razem widzi korzystną sytuację do opuszczenia klubu. Zeszłego lata PSG złożyło ofertę za zawodnika, ale Napoli odmówiło negocjacji i zażądało 130 milionów za jego odejście. Rozmowy załamały się i rozpoczęły się żmudne negocjacje w sprawie przedłużenia kontraktu.
Stanowiska Napoli i Kwaracchelii są bardzo rozbieżne. Zawodnik zarabia 1,5 miliona euro netto, ale zaczął domagać się 6 milionów za sezon, co Napoli osiągnęłoby tylko w przypadku długoterminowego kontraktu i klauzuli odejścia w wysokości 150 milionów euro. W obliczu takiego stanowiska, otoczenie zawodnika zażądało klauzuli w wysokości zaledwie 80 milionów euro, czyli ceny, za którą ich zdaniem piłkarz będzie mógł odejść tego lata. Prezydent Napoli, Aurelio de Laurentiis, przebywa obecnie w Stanach Zjednoczonych i po powrocie ma nadzieję na rozwiązanie sprawy na dobre i na złe.
Kwaracchelia uważa, że w Napoli mógłby popaść w stagnację na poziomie sportowym i rozumie, że w wieku 23 lat nadarzyła się dla niego okazja do zrobienia wielkiego skoku. Jego priorytetem byłaby gra w lidze hiszpańskiej i jest świadomy zainteresowania Barçy od zeszłego roku, kiedy Xavi Hernández miał go na swojej liście priorytetów.
Barça patrzy na wszystko z pewnego dystansu. To prawda, że zawodnik podoba się w klubie i pytano o jego sytuację oraz informacje o negocjacjach w sprawie przedłużenia kontraktu. Nie posunięto się jednak dalej, nie złożono oferty ani nie zdecydowano, czy to właśnie on zostanie wybrany do noszenia koszulki Blaugrany jako skrzydłowy. Barça wie, że negocjacje z Napoli są zawsze bardzo skomplikowane i podjęłaby ten krok tylko w przypadku, gdyby zawodnik wyraźnie wyraził chęć przybycia do Barcelony oraz z określoną i ekonomicznie opłacalną ceną odejścia.
Blaugrana sondowała inne operacje, takie jak ta Rafy Leão i otrzymuje oferty od graczy na najwyższym poziomie, niektórzy z nich z kartą zawodnika. Duma Katalonii wie, że dobrze byłoby sprowadzić skrzydłowego, ale nie będzie pośpiechu, ponieważ podpisanie umowy ma charakter strategiczny i wszystko zostanie bardzo dokładnie przeanalizowane.