FC Barcelona uważnie przeczesuje rynek w poszukiwaniu graczy, którym kończą się umowy. Dyrekcja sportowa pozyskała już Andreasa Christensena i Francka Kessiégo, a jakiś czas temu spotkała się z agentem Antonio Rüdigera, aby porozmawiać o transferze obrońcy.
Klub poznał z pierwszej ręki zamiary i wymagania zawodnika: Rüdiger chce otrzymywać siedem milionów euro netto za sezon oraz żąda premii za darmowy transfer.
W letnim okienku zawodnik będzie jedną z okazji rynkowych, ale jego wymagania są zbyt wysokie w porównaniu do tego, co może mu zaoferować Barcelona. Obrońca bardzo podoba się Xaviemu i dyrekcji sportowej ze względu na jego szybkość, grę w powietrzu oraz doświadczenie, jednak jego pensja jest bardzo wysoka, a Katalończycy mają w kadrze np. Araujo, który wyróżnia się podobnymi cechami.
Barcelona szukała różnych możliwości, aby osiągnąć porozumienie z Rüdigerem, a w przyszłości strony mają się ponownie spotkać. Sytuacja Chelsea sprawia, że jego pozostanie na Stamford Bridge jest prawie niemożliwe. Niemiec zaoferował się takim klubom jak Bayern, Real Madryt czy Juventus, lecz nie otrzymał oferty, która by go usatysfakcjonowała. Barça wie, że czas może grać na jej korzyść, ponieważ zawodnik będzie musiał obniżyć swoje wymagania, jeśli nie znajdzie odpowiedniej dla niego propozycji. Klub uważa, że byłby to wielki transfer za odpowiednią cenę.
Barcelona chce się zabezpieczyć przed tym, co może się wydarzyć. Zapewniła już sobie transfer Christensena i próbuje pozyskać Mazraouiego i Azpilicuetę na prawą obronę. Klub szuka kolejnego środkowego defensora, ponieważ zespół prawdopodobnie opuści Lenglet, a nie wiadomo, co z Araujo, który wciąż nie przedłużył umowy. Wydaje się jednak, że po poznaniu wymagań Rüdigera przedłużenie kontraktu z Urugwajczykiem będzie jeszcze większym priorytetem dla Barçy ze względu na młodość gracza, jego dobre występy oraz kwestie finansowe.