Samuel Umtiti stał się wielkim problemem dla FC Barcelony, odkąd rozpoczęły się jego kłopoty z kolanem. Zawodnik nie chciał poddać się operacji i w ostatnich latach nie był w stanie rywalizować na najwyższym poziomie. Aktualnie nie gra z powodu złamania piątej kości śródstopia.
Barcelona nie będzie robiła problemów w odejściu gracza. Francuz w styczniu przedłużył umowę do 2026 roku i zgodził się na sporą obniżkę pensji. Na jego pozyskanie mógłby sobie teraz pozwolić Olympique Lyon, chociaż operacja musiałaby być bardzo korzystna dla francuskiej ekipy.
Umtiti zapewnia, że uraz kolana ma już za sobą. W zeszłym sezonie zagrał w kilku meczach, ale widać było, że brakuje mu rytmu. W aktualnych rozgrywkach nie znajduje się w planach Xaviego, ale pracuje nad powrotem na najwyższy poziom.
Barcelona wie, że trzeba ze spokojem szukać rozwiązania i że najlepszą opcją odejście zawodnika do klubu, w którym dobrze go znają i będą się o niego troszczyć, aby zbierał minuty. Lyon to jego była drużyna i wydaje się, że Francuzi chcą sprowadzić do siebie kilka byłych gwiazd. Myślą o pozyskaniu Tolisso y Lacazette’a, którym kończą się kontrakty.
Marzeniem Umtitiego zawsze było odniesienie sukcesu w Barcelonie, ale wie on, że nie ma tu dla niego miejsca. Latem zeszłego roku odrzucił ofertę z Turcji, spotykając się w ostatniej chwili z prezydentem Laportą i prosząc go o ostatnią szansę. W czasie rozmowy panowała dobra atmosfera, dzięki czemu w styczniu zawodnik przedłużył umowę do 2026 roku i zgodził się rozłożyć swoją pensję, aby obniżyć wydatki klubu na wynagrodzenia. Teraz jego pensja wciąż jest wysoka, ale osiągalna dla innych zespołów. Ponadto Barcelona nie będzie robiła mu problemów w odejściu. Wszystkie strony chcą, żeby Umtiti znów był szczęśliwy grając w futbol, a w Lyonie będzie miał na to okazję. Jego pozyskanie rozważają też inne francuskie kluby.