FC Barcelona poszukuje lewego obrońcy, który rywalizowałby z Jordim Albą. Katalończycy najbardziej interesują się Marcosem Alonso, którego kontrakt z Chelsea wygasa w przyszłym roku. Jak jednak podaje Mundo Deportivo, Barcelonie został zaoferowany gracz Borussii Dortmund. Chodzi o Raphaëla Guerreiro, który nie chce przedłużyć wygasającego w 2023 roku kontraktu i pragnie rozpocząć nową przygodę. Portugalczyk uważa, że styl Barçy pasuje do jego stylu gry i pragnie spróbować trafić na Camp Nou, zwłaszcza że Katalończycy szukają zmiennika Alby.
Borussia chciałaby zatrzymać gracza, który trafił do klubu w 2016 roku, ale zdaje sobie sprawę z tego, że jeśli nie chce on zostać w Dortmundzie, najlepiej będzie go sprzedać, zanim będzie mógł odejść za darmo. Niemcy niedawno sprzedali Erlinga Haalanda do Manchesteru City. Mówi się, że Guerreiro zostałby wyceniony na 8-10 mln euro. Nie jest to zbyt duża kwota, ale lepsze to niż nic.
Barcelona już wcześniej interesowała się Portugalczykiem. Latem 2016 roku, kiedy Guerreiro grał w Lorient, Katalończycy uważali, że mógłby on zastąpić Adriano Correię. Zawodnik kilka miesięcy później potwierdził, że prowadzono negocjacje: “Trudno było powiedzieć ‘nie’ Barcelonie, ale wybrałem ofertę Borussii, ponieważ oferowali mi minuty potrzebne, abym się rozwijał”. Ostatecznie Barcelona pozyskała Lucasa Digne’a.
Sześć lat później Guerreiro jest oferowany Barcelonie i, chociaż nie oznacza to od razu transferu, warto brać jego kandydaturę pod uwagę: zagrał w 54 meczach reprezentacji Portugalii, a w tym sezonie w 27 spotkaniach Borussii zaliczył pięć goli i cztery asysty. To ofensywny obrońca, który wyróżnia się szybkością i techniką oraz potrafi wykonywać rzuty wolne.
Reprezentuje go agencja Wasserman, która zajmuje się też Alejandro Grimaldo, byłym graczem Barçy aktualnie występującym w Benfice.
W zimowym okienku Gerard Romero informował, że Barça rozważała transfer innego obrońcy Borussii, Belga Thomasa Meuniera.