Sergiño Dest może zostać w FC Barcelonie. Katalończycy wiedzą, że mogą otrzymać za gracza sporo ofert, ale rozważają też opcję pozostawienia gracza na Camp Nou. Decyzja jeszcze nie została podjęta.
W celu wzmocnienia prawej obrony Xavi Hernández poprosił o transfer Césara Azpilicuety, ale operacja nie przebiega tak gładko, jak zakładano. Zmiana właściciela Chelsea utrudnia sprawę, ponieważ Hiszpan dogadał się z Anglikami ws. odejścia, kiedy w klubie był jeszcze Roman Abramowicz. Teraz jednak nie wiadomo, co zdecyduje nowy właściciel. Dzięki rozegraniu przez gracza odpowiedniej liczby spotkań Chelsea może przedłużyć z nim umowę o rok.
Jeśli na Camp Nou nie przybędzie Azpilicueta, Dest prawdopodobnie zostanie w Barcelonie. Katalończycy muszą też podjąć decyzję ws. Daniego Alvesa; klub myśli o przedłużeniu z nim umowy o rok, ale możliwy jest też kontrakt do stycznia.
Sprawa Desta pozostaje otwarta i wszystko będzie zależeć od ofert. Nawet jeśli Barcelona nie otrzyma za niego wysokiej propozycji, w klubie i tak wierzą, że uda się na nim zarobić. Dest ma dopiero 21 lat, a jego kontrakt wygasa w 2025 roku.