Z biegiem dni maleją szanse na transfer Raphinhii. Barcelona nie wykonała żadnego kroku w celu pozyskania zawodnika i nie skontaktowała się z Leeds, aby przedstawić oficjalną ofertę. Duma Katalonii ma inne priorytety, np. zakontraktowanie Lewandowskiego. Z tego powodu Raphinha szuka już alternatyw.
Trudna sytuacja finansowa sprawia, że Barcelona nie może przeprowadzać wielkich operacji. Katalończycy przeznaczą więcej pieniędzy tylko na pozyskanie Polaka. Leeds United nie otrzymało żadnych wiadomości od Barçy; wie tylko o zainteresowaniu Dumy Katalonii dzięki agentowi gracza, Deco.
Raphinha chce grać w Barcelonie, ale wie też, że na jego udział w Mundialu w Katarze ma też wpływ to, jaką drużynę wybierze. Regularna gra w Lidze Mistrzów może mu zapewnić występ na MŚ. Dobrym kierunkiem wydaje się być Liverpool.
W Anglii podają, że Brazylijczyk mógłby by dobrym następcą Sadio Mané. Senegalczyk prawdopodobnie opuści Anfield, a Jürgen Klopp uważa, że Raphinha mógłby go zastąpić. Liverpool spróbuje obniżyć koszt transferu, włączając w operację Japończyka Takumiego Minamino, który bardzo podoba się trenerowi Marchowi.