Frenkie de Jong mimo woli stał się jednym z głównych bohaterów letniego okienka. Holender chciałby zostać w Barcelonie jeszcze przynajmniej na rok, aby mieć szansę zaistnieć w projekcie Xaviego Hernándeza, ale wszystko wskazuje na to, że odejdzie do Manchesteru United.
Otoczenie zawodnika i sam de Jong rozmawiali i negocjowali z angielskim zespołem, ale Holender nie wyraził zgody na operację w oczekiwaniu na porozumienie między klubami. Nie będzie robił problemów, ale chce, żeby było jasne, że to Barcelona go sprzedaje, a on sam nie nalegał na odejście.
De Jong już kilka razy przyznał, że chce zostać na Camp Nou. Jego stanowisko jest jasne, ale też rozumie, że z powodu trudnej sytuacji finansowej klub może go sprzedać. W pierwszych tygodniach Holender niezbyt chętnie podchodził do negocjacji z United, ale jego postawa trochę poluzowała się dzięki Erikowi ten Hagowi i teraz de Jong nie zablokowałby tak potrzebnej Barcelonie operacji.
Zawodnik i jego otoczenie oczekują na rozwój negocjacji pomiędzy klubami. Jeśli osiągną one porozumienie, de Jong ustali szczegóły nowego kontraktu, który ma być wyższy niż w Dumie Katalonii. De Jong nie był pewny przejścia do Manchesteru United z powodu problemów sportowych klubu i dlatego, że w nowym sezonie nie będzie mógł grać w Lidze Mistrzów. Uważa, że odejście z Barçy to krok w tył.
Holender ma nadzieję, że będzie jasne, że to Barcelona zdecydowała o jego sprzedaży z powodu problemów finansowych. De Jong będzie mógł negocjować swoje odejście i opuści Camp Nou jako jeden z najdroższych transferów w historii klubu.