FC Barcelona wygrała 0-2 z New York Red Bulls w ostatnim meczu amerykańskiego tournée.
Barcelona wyszła w następującym składzie: ter Stegen, Alba, Eric, Christensen, Araujo, Gavi, Busquets, Frenkie, Raphinha, Lewandowski i Dembélé. Na początku spotkania Amerykanie ruszyli do ataku i Katalończycy mieli problemy z przejęciem kontroli nad meczem. Z upływem minut Barcelona stwarzała jednak coraz więcej okazji. Szanse miał zwłaszcza Lewy (np. po dośrodkowaniu Alby czy podaniach Dembélé i Raphinhii). W 40. minucie do siatki trafił Dembélé. Francuz podał wzdłuż pola karnego do Raphinhii, Brazylijczyk odegrał mu futbolówkę, a Francuz pokonał bramkarza.
Na drugą połowę za Christensena, Araujo, Gaviego, Frenkiego, Dembéle weszli Piqué, Sergi Roberto, Pedri, Kessié i Ansu. Znów świetne okazje na bramkę miał Lewandowski, ale Polakowi nie udało się trafić do siatki. Na ostatnie pół godziny Xavi wpuścił Nico, Pjanicia, Aubameyanga i Balde za Busquetsa, Erica, Raphinhę i Albę, a później Lewego i ter Stegena zastąpili Memphis i Peña. Na ok. kwadrans przed końcem wynik podwyższyć mogli Aubameyang (po szybkim wznowieniu z rzutu wolnego) i Ansu (po podaniu Balde). Na ostatnie dziesięć minut Pedriego zastąpił jeszcze Pablo Torre, a kilka minut później za faul na nim czerwoną kartkę otrzymał Edelman. W 87. minucie wynik podwyższył Memphis. Po dalekim podaniu Pjanicia obrońca i bramkarz Amerykanów nie zrozumieli się, co wykorzystał Holender, który posłał piłkę do siatki.
Barcelona wygrywa ostatni mecz w Stanach Zjednoczonych i wraca do domu z bilansem trzech zwycięstw i remisu. Drużyna miała wiele okazji na bramkę i aż dziw, że skończyło się tylko na 0-2. Kolejny mecz Duma Katalonii rozegra w niedzielę 7 sierpnia o 20. W Pucharze Gampera zmierzy się z UNAM Pumas.
New York Red Bulls – FC Barcelona 0-2
40’ – 0-1 – Ousmane Dembélé
87’ – 0-2 – Memphis Depay