Jordi Cruyff, dyrektor sportowy FC Barcelony, udzielił wywiadu telewizji TV3. Mówił m.in. o zimowym okienku, Frenkiem de Jongu czy Busquetsie.
Transfery: To jasne, że wciąż są jeszcze niektóre pozycje w składzie, które można poprawić i wzmocnić, aby wnieść więcej równowagi do składu. To jasne że przepisy są jakie są dla wszystkich i jeśli nie będziemy mogli nikogo pozyskać, będziemy musieli iść naprzód. Ale jeśli nagle będziemy mogli coś zrobić, to już wiemy co.
Memphis: W sierpniu miał już możliwość odejścia, ale ostatecznie został. Zobaczymy. Teraz mamy Lewandowskiego zawieszonego na trzy mecze. Jeśli pojawi się jakaś kontuzja w ataku, czego nie chcemy, możliwe, że będzie potrzebny.
Frenkie: Liczymy na niego, nie ma żadnego planu jego odejścia.
Sergio Busquets: Kiedy wróci, pojawią się odpowiedzi, bo klub również musi to wiedzieć wcześniej, aby móc planować. Zyskał sobie prawo do decydowania jak i kiedy.
Endrick: Bardziej niż o negocjacje chodziło o pokazanie mu klubu, żeby poznał nas i naszą formę pracy na każdym poziomie. To był bardzo pozytywny pierwszy kontakt.
Przedłużenia umów: Pracujemy nad zamknięciem porozumień z Alejandro Balde i Iñakim Peñą, żeby byli zawodnikami pierwszej drużyny.
Xavi: Będzie czas, aby porozmawiać o jego przyszłości, jako że ma kontrakt do 2024 roku. Wszyscy jesteśmy zachwyceni. Taka jest rzeczywistość.