SuperBarça z Superpucharem Hiszpanii
FC Barcelona wygrała 1-3 z Realem Madryt w finale Superpucharu Hiszpanii.
Do walki Xavi posłał ter Stegena, Balde, Christensena, Koundé, Araujo, de Jonga, Busquetsa, Gaviego, Pedriego, Dembélé oraz Lewandowskiego. W pierwszych minutach świetną okazję miał Araujo. Po rzucie wolnym Urugwajczyk próbował wbić piłkę do siatki, ale trafił obok. Niedługo później po dośrodkowaniu w pole karne piłkę głową uderzał Lewandowski, lecz niecelnie. Po chwili strzał Polaka z dystansu obronił Courtois, piłka odbiła się od słupka, ale dobitka Balde poszybowała nad poprzeczką. W okolicach 20. minuty na bramkę ter Stegena uderzał Benzema. W 34. minucie Barcelona wyszła na prowadzenie. Po odbiorze Busquetsa piłkę do Gaviego podał Lewandowski, a 18-latek pokonał Courtois. Niecałe 10 minut później wynik podwyższył Lewandowski. De Jong głębokim podaniem posłał piłkę do Gaviego. Strzelec pierwszej bramki dośrodkował po ziemi, a do siatki wbił futbolówkę Lewandowski.
Na drugą połowę Barcelona wyszła takim samym składem. W pierwszych minutach Balde popędził na bramkę, podał na drugą stronę do Dembélé, ale strzał Francuza obronił bramkarz. Po chwili po podaniu Busquetsa uderzał Lewandowski, ale znów dobrze zachował się Courtois. W 69. minucie na -3 strzelił Pedri. Piłkę odebrał Gavi i podał do Lewandowskiego. Polak trochę ją przetrzymał, oddał wychowankowi, a ten posłał ją na dalszy słupek, gdzie do siatki wbił ją Pedri. Na trochę ponad 10 minut przed końcem podstawowego czasu gry Xavi wpuścił za Dembélé Raphinhę. Po chwili świetną interwencją popisał się ter Stegen. Niemiec musiał się trochę wysilić, aby sięgnąć strzał Rodrygo. W ostatnich minutach Xavi wpuścił jeszcze Kessiégo i Erica za Araujo i de Jonga, a także Sergego Roebrto i Ansu Fatiego za Gaviego i Pedriego. W doliczonym czasie Realowi udało się zdobyć honorową bramkę. Ter Stegen obronił pierwszy strzał Benzemy, ale piłkę przejął Asensio, oddał ją Farncuzowi, a ten za drugim razem już się nie pomylił.
Barcelona pewnie pokonuje Real i zdobywa pierwsze trofeum z Xavim na ławce. W porównaniu do ostatnich meczów dzisiaj zespół cały czas grał dobrze i nie odpuszczał, spokojnie kontrolował mecz, a przed wyższą porażką uchronił madrytczyków Courtois. Zespół i sztab zasłużyli na brawa i miejmy nadzieję, że to pierwszy z wielu pucharów, które wzniesie ta drużyna. Następne spotkanie Barcelona rozegra w czwartek o 20. W 1/8 finału Pucharu Króla zmierzy się z Ceutą.
Real Madryt – FC Barcelona 1-3
33’ – 0-1 – Gavi
45’ – 0-2 – Robert Lewandowski
69’ – 0-3 – Pedri
90+3’ – 1-3 – Karim Benzema