Rodrygo Goes jest zawodnikiem Realu Madryt od sezonu 2019/20, ale sam piłkarz ujawnił, że w sprawie transferu był już dogadany z FC Barceloną
“Miałem dwie koszulki do wyboru - Barcy i Realu. Było to dla mnie łatwe, ale już wcześniej uzgodniłem wszystko z Barceloną i pojawiła się niespodzianka.”
Rodrygo przyznał, że zdziwił się, gdy zgłosił się po niego Real Madryt, bo się tego nie spodziewał.
Warto dodać, że w wyścigu po Rodrygo decydujące mogły być działania Florentino Pereza, który wyłożył na stół premię w wysokości 8 mln euro i kolejne 8 mln euro dla agentów piłkarza. Duma Katalonii nie chciała włączyć się do licytacji i Brazylijczyk trafił do Madrytu.