Były prezydent FC Barcelony, Joan Gaspart, może pochwalić się podpisaniem Diego Armando Maradony i Leo Messiego jako zawodników Dumy Katalonii. W rozmowie z Super Deportivo Radio mówił o możliwym powrocie Leo: „Messi wracający do Barcelony byłby jak zmartwychwstały Maradona znów grający dla Barcelony w wieku 25 lat”.
„Chciałbym, żeby Messi nigdy nie odchodził z Barcelony, żeby nie próbowano go teraz znów sprowadzić”, skomentował na temat lata 2020 roku. „Osobiście byłoby dla mnie pasjonujące, gdyby Messi wrócił do Barcelony. Chciałbym, żeby związał się z Barceloną do końca życia, jako ambasador. To, czy będzie grał czy nie, jest drugorzędne. Dla mnie ważniejsza jest strona ludzka, jako osoba. Niech wróci w takim chrakterze, w jakim chce”, dodał.
Gaspart zapewnił: “Leo zostało kilka lat w futbolu i zasługuje na zakończenie kariery jako piłkarz Barcelony”.
„Wiem, że Laporta marzy o powrocie Lio do Barcelony. Załóżmy, że nie było żadnego podejścia poza marzeniem Laporty. Jeśli zadzwoni do mnie Lio i poprosi o rozmowę ze mną, wsiądę w samolot i polecę do Paryża. Jestem pewny, że jeśli spotkałbym się z Leo i jego ojcem, dokonałbym niemożliwego, żeby to osiągnąć”, przyznał.
Gaspart zaoferował, że może pomóc sprowadzić Argentyńczyka: „Żeby znów zobaczyć Messiego w Barcelonie, oferuję pomoc w znalezieniu formuły, żeby wrócił. Dokonałbym niemożliwego, żeby mógł wrócić. Jeśli Leo poprosiłby mnie, żebym poszukał formuły na jego powrót do Barçy, zapewniam, że rzuciłbym się do poszukiwań rozwiązania. Czułbym się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, gdybym to osiągnął. Tylko jedna osoba zakontraktowała Lio Messiego i tą osobą byłem ja. Czuję się mu bardzo bliski, bo od dziecka bardzo go lubiłem”. I dodał: „Wola należy do niego, nie do Barcelony”.
„Na Camp Nou Messi nigdy nie zostanie wygwizdany”, zakończył.