Robert Lewandowski na gali Laureus World Sports Awards wypowiedział się dla ran.de na temat wygrania ligi i chwalił ter Stegena.
O bramkarzu powiedział: „To sezon ter Stegena. Futbol to sport zespołowy, ale Marc zagrał bardzo dobrze w wielu meczach i jestem pewien, że poprawi jeszcze swoje rekordy. Bardzo się cieszę z jego powodu, bo wiem, jak ciężko na to pracuje”.
O tytule, który Barcelona może zdobyć w niedzielę, Lewandowski przyznał: „Byłby bardzo ważny dla klubu i drużyny. Mamy wielu młodych zawodników, którzy nie wygrali jeszcze żadnego ważnego pucharu. To może być dla nich kolejny etap rozwoju. Dla mnie to również ważne, bo byłby to pierwszy mistrzowski tytuł w innym kraju. Jestem bardzo zadowolony z kierunku, w którym podążamy z Barçą. Mamy duży potencjał mimo problemów, które mamy w klubie. Idziemy dobrą drogą. Mam nadzieję, że będzie to pierwszy krok i że w przyszłym sezonie będziemy w stanie wygrać więcej”.
Na temat przyszłości skomentował: “Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie lepiej nam pójdzie w Lidze Mistrzów. W pierwszej części sezonu było jeszcze za wcześnie. Dla mnie osobiście też. Granie w tamtym momencie z Bayernem Monachium było wtedy zbyt emocjonalne i z tego powodu zbyt trudne. Ale teraz, po doświadczeniu z dwóch meczów, pewnie byłoby nieco łatwiej. Gdybyśmy rozegrali fazę grupową trzy miesiące później, bylibyśmy lepiej przygotowani niż przed przerwą na Mundial. Z tego powodu oczywiście mam nadzieję, że przyszły sezon będzie lepszy”.
Mówił też o Bundeslidze i rywalizacji Bayernu z Borussią Dortmund: „Jest bardzo emocjonująca. Jeśli któraś z tych dwóch drużyn popełni teraz błąd, to ta druga zostanie mistrzem Niemiec. Ale myślę, że Bayern jest na dobrej drodze. Oczywiście w ostatnich tygodniach podjęto wiele decyzji, które mogły wpłynąć na zespół”.
O swoich preferencjach powiedział: “Wiele osób w Europie mówi, że dla Bundesligi byłoby lepiej, gdyby Borussia wygrała mistrzostwo. Ale ja zawsze jestem z Bayernem i będę trzymał kciuki, żeby chłopaki wygrały tytuł i pokazały ‘Jesteśmy najlepsi’. Ostatnie trzy kolejki bez cienia wątpliwości będą bardzo emocjonujące”.
Pokazał też, że część jego serca wciąż jest w Bayernie: „Wszystko, co przeżyłem i osiągnąłem w Bayernie, wciąż jest w mojej pamięci. Zawsze z sentymentem będę wspominał mój pobyt w Bayernie. Byłem tam osiem lat… Zdobyłem ogromne doświadczenie i wiele wygrałem. Nie zapomnę o tym”.