Xavi Hernández uważa, że Barcelona potrzebuje więcej gry w środku. Trener szuka zawodników, którzy mogą podawać piłki napastnikom, zwłaszcza Robertowi Lewandowskiemu, dlatego też chciałby pozyskać gracza, który wyróżnia się asystami i potrafi wchodzić w pole karne rywala. Wśród zawodników, którzy pasują do tego opisu, jest Giovani Lo Celso. Argentyńczyk grający na wypożyczeniu w Villarrealu bardzo podoba się Xaviemu.
Pomocnik najlepsze występy zaliczył w Betisie w sezonie 2018/2019. Zagrał wtedy w 46 meczach, w których strzelił 16 bramek i zdobył sześć asyst. Dzięki dobrym liczbom pozyskał go Tottenham. Argentyńczyk jednak nie odnalazł się w Londynie i został wypożyczony na dwa lata do Villarrealu. Latem wróci do Tottenhamu, z którym ma ważny kontrakt do 2025 roku.
W Barcelonie priorytetem jest defensywny pomocnik i Gündogan. Jeśli klub będzie mógł sobie pozwolić na jeszcze jeden transfer do pomocy, Xaviemu bardzo podoba się Lo Celso i Alex Baena. Pozyskanie tego drugiego jest jednak prawie niemożliwe, ponieważ ma ważny kontrakt z Villarrealem do 2028 roku, a jego klauzula wykupu wynosi 60 mln euro.
Lo Celso zakończył drugi sezon na wypożyczeniu z Tottenhamu do Villarrealu. Argentyńczyk nie wywalczył sobie miejsca w zespole Kogutów, do którego trafił w rozgrywkach 2019/2020 za 40 mln euro z Betisu. Wcześniej występował w PSG i Rosario Central.
Tottenham musi teraz zdecydować, co z zawodnikiem. Zobaczymy, jaką rolę przewidział dla niego Ange Posecoglou, nowy trener.
Lo Celso był podstawowym graczem w pięciu meczach Copa América 2021, ale przed Mundialem doznał poważnej kontuzji i wrócił do gry dopiero na początku marca. Z tego powodu w tym sezonie rozegrał w barwach Villarrealu tylko 22 mecze, w których zaliczył dwa gole i trzy asysty. Pod koniec rozgrywek był ważnym zawodnikiem w zespole Quique Setiéna. Żółta Łódź podwodna do końca walczyła o miejsce w Lidze Mistrzów, ale ostatecznie przypadło ono Realowi Sociedad. Villarreal zagra zatem w Lidze Europy.