Dla Alejandro Balde to jasne, że jego przyszłość jest w FC Barcelonie. Obrońca nie chciał słyszeć o zainteresowaniu ze strony Manchesteru City. Zespół z Etihad Stadium jest w o wiele lepszej sytuacji finansowej niż Barcelona i przedstawił za zawodnika wysoką ofertę. Balde jednak nigdy nie myślał o opuszczeniu Dumy Katalonii, a tym bardziej teraz, kiedy ma pewne miejsce na lewej obronie.
Balde wie o zainteresowaniu wielkich drużyn, które skontaktowały się z Jorge Mendesem, ale sam agent powiedział mu, że nie ma lepszego miejsca, aby stać się jednym z najlepszych lewych obrońców na świecie. Zawodnik zna styl Barcelony, wie, czego chce od niego Xavi, i wzmocnił się mentalnie dzięki pomocy bardziej doświadczonych graczy jak Robert Lewandowski, ter Stegen, Busquets czy Alba.
Balde chce zostać w Barcelonie i wkrótce przedłuży wygasający w 2024 roku kontrakt. Wciąż pozostaje graczem rezerw, ale jak tylko będzie miejsce w finansowym fair-play, zostanie zarejestrowana jego nowa umowa i oficjalnie będzie zawodnikiem pierwszej drużyny. Sprawa nie wpływa na obrońcę, który gra już w dorosłej reprezentacji Hiszpanii i wystąpił na Mundialu w Katarze.
Zeszły sezon zakończył na siódmym miejscu, jeśli chodzi o rozegrane minuty we wszystkich rozgrywkach (3 110), był też siódmy w liczbie rozegranych meczów (44, z czego 36 w pierwszym składzie). Zanotował sześć asyst i zdobył bramkę w wygranym 1-4 starciu z Espanyolem, które oznaczało zdobycie ligowego tytułu.