Nico González wciąż trenuje w dynamice pierwszej drużyny i jutro uda się z Barceloną do Stanów Zjednoczonych. Zawodnika chce wypożyczyć kilka drużyn, ale z walki o niego wycofała się Valencia, gdzie grał w zeszłym sezonie.
Nietoperze niedawno ogłosiły pozyskanie Pepelu za pięć mln euro i nie są w stanie przedłużyć o rok wypożyczenia Nico. Pomocnik raczej nie ma co liczyć na regularną grę w Barcelonie, dlatego też szuka zespołu, w którym będzie otrzymywać minuty, dzięki czemu będzie mógł dalej się rozwijać.
Otoczenie gracza negocjuje z FC Porto. Portugalczycy są faworytem w wyścigu o Nico, ale chcą też jak najszybciej pozyskać Alana Varelę z Boca Juniors. Jak tylko im się to uda, skupią się na wypożyczeniu zawodnika Barcelony z opcją wykupu. Według Sportu kluby nie są w stanie dogadać się ws. ceny ewentualnego transferu.
Zobaczymy, jak będą przebiegać negocjacje i czy pojawi się jakiś inny zespół. Na ten moment wydaje się jasne, że Nico ponownie zostanie wypożyczony.