Operacja "odejścia" w FC Barcelonie nabiera tempa. Po Dembélé kolejnym zawodnikiem może być Franck Kessié, który jest blisko transferu do Arabii Saudyjskiej. Zawodnik ma trafić do Al Ahli, które na zapłacić 11-12 mln euro.
Iworyjczyk zrozumiał wiadomość po tym, jak w czasie amerykańskiego tournée rozegrał tylko 45 minut przeciwko Arsenalowi. Kessié nie chciał wracać do Włoch i jego celem była Premier League. Barcelona szukała mu zespołu w Anglii, ale w tym samym czasie ponownie pojawiła się możliwość przejścia do Arabii.
Kessié miał już ofertę od Al Nassr, gdzie gra Cristiano Ronaldo. Jego agent odrzucił jednak pierwszą formalną ofertę w wysokości 14 mln euro, czyli dwa razy tyle ile zarabia w Barcelonie. Saudyjczycy znaleźli więc alternatywę w postaci Fofany. Teraz Al Ahli złożyło Iworyjczykowi podobną ofertę co rywale z ligi. Wydaje się, że tym razem Kessié nie będzie chciał przegapić tak dobrej pod względem finansowym okazji.
Barcelona natomiast przeprowadziłaby dobrą operację. Kessié przyszedł rok temu za darmo, więc wszystko z jego sprzedaży to czysty zysk.