Barça jest spokojna, jeśli chodzi o Lamine Yamala. 16-latek ma podpisać swój pierwszy profesjonalny kontrakt, którego warunki zostały już uzgodnione między klubem a jego agentem, Jorge Mendesem. Właśnie dlatego, że portugalski agent i prezydent Laporta mają bardzo dobre relacje, osiągnięte porozumienie jest uważane za oczywiste, mimo że nie zostało jeszcze podpisane. Najlepszą rzeczą w tej nowej umowie, którą Barça już wprowadziła na właściwe tory, jest to, że opiera się ona na długoterminowym planie. Zarówno klub, zawodnik, jak i jego agent rozmawiali już o siedmioletnim kontrakcie.
Formuła zamknięcia tej umowy przebiega etapami. Po pierwsze, ponieważ Lamine Yamal jest wciąż nieletni, może podpisać umowę na maksymalnie trzy sezony, aby zachować zgodność z obowiązującymi przepisami. W związku z tym napastnik podpisze nowy trzyletni kontrakt do 2026 roku. Barça i Mendes rozmawiali już jednak o tym, że pod koniec drugiego sezonu, w 2025 roku, kiedy Lamine Yamal skończy 18 lat i będzie mógł podpisywać długoterminowe umowy, przedłuży kontrakt z klubem na kolejne pięć sezonów. Czyli do 2030 roku, kiedy będzie miał 24 lata.
Wciąż nie ma daty podpisania nowej umowy z napastnikiem. Może to nastąpić w tym tygodniu, ale zależy to od harmonogramów prezydenta Laporty, Deco, który zostanie zaprezentowany w środę jako nowy dyrektor sportowy, i Jorge Mendesa, przedstawiciela Lamine Yamala.