Barça nadal będzie bacznie obserwować rynek wolnych zawodników jako potencjalne źródło możliwości na następne okienko transferowe. Jakiś czas temu z Katalończykami łączony był Nico Wiliams, któremu kończy się kontrakt w Athleticu, ale klub ma na liście również inne nazwiska, które może śledzić w nadchodzących miesiącach i zainteresować się ich sytuacją. Jednym z nich jest pomocnik Leicester Wilfred Ndidi.
26-letniemu Nigeryjczykowi kończy się kontrakt i był już na celowniku kilku czołowych europejskich klubów tego lata po spadku jego drużyny. Bayern negocjował jego pozyskanie, ale cena została uznana za wygórowaną, jako że do końca kontraktu pozostał rok. Zgłosiły się po niego również Atlético Madryt i Juventus.
W Barcelonie znają go doskonale i już kilka lat temu chciano go pozyskać, ale za gracza chciano ponad 70 milionów euro. Nie ma wątpliwości, że latem przyszłego roku będzie jednym z najbardziej pożądanych zawodników.
Gra jako defensywny pomocnik, jest silny i znacznie poprawił się w dystrybucji piłek. Na razie Barcelona śledzi go i zbiera informacje nt. jego sytuacji.