Początkowo nie był jednym z faworytów, ale Komitet wybrał weterana Gila Manzano na sobotnie Clásico, pierwsze na Stadionie Olimpijskim na Montjuïc.
Gil Manzano jest obecnie najbardziej doświadczonym sędzią międzynarodowym po odejściu na emeryturę Del Cerro Grande i Mateu Lahoza.
Arbiter w poprzedniej kolejce gwizdał mecz pomiędzy Villarrealem i Alavés. Jest sędzią Primera División od sezonu 2012-2013, a międzynarodową odznakę posiada od 2014 roku. Jak dotąd arbiter z Almendralejo nie poprowadził w tym sezonie spotkania FC Barcelony. W przypadku Realu Madryt sędziował inauguracyjny mecz na San Mamés.
Będzie to jego trzeci Klasyk w Primera División. Dwa poprzednie zakończyły się na korzyść Realu. Pierwsze starcie miało miejsce miejsce w dziewiątej kolejce sezonu 2014-2015, kiedy to madrytczycy wygrali 3-1 na Santiago Bernabéu. Drugie odbyło się w 30. kolejce rozgrywek 2020-2021, również na Bernabéu. Los Blancos zwyciężyli 2-1.
Gil Manzano sędziował 36 meczów FC Barcelony w najwyższej klasie rozgrywkowej z bilansem 22 zwycięstw, siedmiu remisów i siedmiu porażek. Ostatnie spotkanie zakończyło się porażką podczas wizyty na Vallecas w kwietniu tego roku (2-1).
Barcelona nie ma dobrych wspomnień z arbitrem. Gil Manzano był tym, który prawie rok temu odesłał Roberta Lewandowskiego w Pampelunie. Polak schodząc wykonał gest, który razem z drugą żółtą kartką kosztował go zawieszenie na trzy mecze. Miało to miejsce 8 listopada ubiegłego roku.
W przypadku Realu Madryt poprowadził 47 meczów, co czyni go drużyną Primera División, której gwizdał najwięcej razy. Bilans to 37 zwycięstw, pięć remisów i pięć porażek. Od ostatniej przegranej minęły prawie dwa lata. Było to w ćwierćfinale Copa del Rey w sezonie 2021-2022, kiedy Real przegrał 1:0 na San Mamés, co oznaczało odpadnięcie z rozgrywek. Poprzednia porażka miała miejsce w listopadzie 2020 roku przeciwko Valencii (4-1 na Mestalla), kiedy to Gil Manzano podyktował Nietoperzom trzy rzuty karne.