Leo Messi chciał wrócić do Barçy latem tego roku i tak też przyznał w obszernym wywiadzie dla L'Équipe, w którym zapewnia, że próbował wrócić, ale z różnych powodów nie było to możliwe. "Mogłem wrócić, ale tego nie zrobiłem. To było podobne do tego, co wydarzyło się w 2021. To było bardzo podobne do konieczności przenosin do Paryża w 2021 roku".
Argentyńczyk zaznaczył, że jego pomysł był jasny. "Myślałem o powrocie do Barçy, o moim życiu tam, o przejściu na emeryturę, tak jak zawsze chciałem, ale nie było to możliwe". Barça i ojciec Messiego rozmawiali o takiej możliwości, ale ostatecznie nie doszło do porozumienia, ponieważ Barça nie mogła zagwarantować jego rejestracji ze względu na problemy z limitem na wynagrodzenia i ostatecznie Leo zdecydował się odejść do Interu Miami.
Messi został również zapytany o możliwość gry na wypożyczeniu w Barcelonie od stycznia ze względu na przerwę dla amerykańskich drużyn: "Nie ma takiej możliwości".
Jeśli chodzi o Barçę Xaviego, Messi wyjaśnił, że śledzi zespół i uważa, że dobrze się rozwija. "Oczywiście śledzę ich poczynania, tak samo jak wtedy, gdy byłem w Paryżu. Myślę, że drużyna dobrze się rozwinęła po przybyciu Xaviego, z mieszanką młodych graczy i bardziej doświadczonych, takich jak Lewandowski i Koundé. Młodzi zawodnicy prezentują znakomity poziom. Zespół jest dobry i mają szansę dokonać wielkich rzeczy w tym roku".
Argentyńczyk był również szczery i wskazał: "Może być tak, że to moja ostatnia Złota Piłka". Bardzo prawdopodobne jest, że będzie mógł jeszcze zagrać na Mistrzostwach Świata 2026.
Co ciekawe, ogłoszono głosy graczy w plebiscycie Złotej Piłki. W Trofeum Kopa dla najlepszego młodego gracza Messi zagłosował na Musialę z Bayernu, następnie na Pedriego, a na trzecim miejscu na Bellinghama.