Xavi Hernández wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Alavés.
Czy jest to kluczowy mecz ze względu na to, co miało miejsce ostatnio, i przerwę, która po nim nastąpi?
Chcemy na nowo odkryć naszą grę po dwóch złych meczach. Musimy być szczerzy. Podstawową rzeczą jest bycie zorganizowanym, wiernym naszej tożsamości i w ten sposób przyjdą wyniki. Alavés to twarda, intensywna drużyna z bezpośrednią grą. To jeden z zespołów, które wykonują najwięcej dośrodkowań.
Czego wymaga Pan od zawodników?
Intensywności, bezpośredniości i dobrej gry. Aby znów grać dobrze. Trzeba wymagać od siebie maksimum.
Czy rozważa Pan zmiany taktyczne, aby przywrócić drużynę na właściwe tory?
Nadszedł czas, aby popracować przy różnych rzeczach i wariantach. To czas trenera, ale nie będziemy niczego wymyślać.
O czym rozmawiano w szatni?
Szatnia jest bardzo zdrowa, to jedna z najlepszych, w jakich kiedykolwiek byłem. Szatnia chce wygrywać. Jesteśmy rodziną. Musimy to pokazać na boisku.
Jaki wpływ ma to, że 14 zawodników wyjedzie na zgrupowania reprezentacji?
Do tej pory trenowaliśmy dobrze, kalendarz taki jest i wiemy o tym, to niczego nie zmienia.
Rozmawiał Pan z prezydentem?
Dużo z nim rozmawiam. Jeśli jestem pozytywnie nastawiony, on jest bardziej pozytywny ode mnie. Ma do nas największe zaufanie. Jesteśmy bardzo zjednoczeni z prezydentem i całym obszarem sportowym.
Czy Pedri jest gotowy do gry w pierwszym składzie?
Pedri jest na 100% gotowy, a Frenkie będzie gotowy na Rayo.
Czy przesadą jest stwierdzenie, że jesteście w najgorszym momencie?
To nie kryzys. Najgorzej było w zeszłym roku. Ale nie ma to nic wspólnego z tym, czego doświadczyłem jako zawodnik tutaj. Jestem spokojny i czuję się dobrze.
Jak przyjmuje Pan krytykę?
Uderzaliście we mnie przez całe życie. Trzeba przyjąć krytykę, zwłaszcza po dwóch złych meczach. Można się do niej przyzwyczaić.
Jak pracować, aby stwarzać zagrożenie?
To kwestia gry pozycyjnej. Straciliśmy to w ostatnich dwóch meczach.
Czy Lamine może być starterem?
Będzie ważny bez względu na to, ile będzie grać. Będziemy z niego korzystać.
Czy ma Pan wrażenie, że nastąpiło rozluźnienie?
Jestem bardziej trenerem z biczem (śmiech). Nie ma potrzeby krzyczeć. Jeśli się złoszczę, to krzyczę, ale staram się przekonywać i myślę, że nam się to udało. Nie byłem wcześniej typem z silną ręką i nie jestem teraz zbyt łagodny.
Jaki jest powód posuchy Lewandowskiego?
Radzi sobie dobrze, ale cierpi z powodu braku gry pozycyjnej i nie dostaje piłki tak jak kiedyś. Musi bardziej uczestniczyć w grze.
Jaka jest najbardziej pozytywna rzecz, o której rozmawialiście?
Zdiagnozowanie, co się dzieje z drużyną. Środowisko jest skomplikowane, połowa życzy ci dobrze, połowa źle.
Czy jest Pan zwolennikiem zmiany części graczy, czy jednak dania szansy tym, którzy źle się spisali, aby się zrehabilitowali?
Wierzę w formę, w to, kto jest lepszy.
Jak się ma Araújo, jeśli chodzi o powołanie do reprezenacji?
Będzie ważny jutro i jest ostoją dla wszystkich. Jest świetnym kapitanem.
Czy uważa Pan, że zbyt szybko zaczęto krytykować?
Nie wiem, powiem ci w czerwcu. To nie jest czas na wystawianie ocen, to już się stało w zeszłym roku.
Kim są liderzy?
To kapitanowie, ale jest wiele sposobów na przewodzenie.
Co to znaczy, że nadszedł czas trenera?
Cóż, moim zadaniem jest przywrócić drużynę do porządku.
Jak radzi Pan sobie z tymi trudnościami na poziomie osobistym, będąc Culé?
Cierpię trzy razy bardziej. A kiedy wygrywamy, cieszę się trzy razy bardziej.
Jaki wpływ ma Iñigo?
Jest liderem i daje pewność. Doświadczony, wyprowadza piłkę, wygrywa pojedynki. To była moja prośba i to bardzo dobry transfer.
Jak czuje się Balde po tym, jak nie dostał powołania do reprezentacji?
To pytanie do selekcjonera. Musi się poprawić, ale bardzo go tutaj cenimy i jestem z niego zadowolony.
Jak ocenia Pan ter Stegena?
Jest kapitanem i dobrze zna klub. To, czego nie wygraliśmy, było spowodowane naszymi błędami. Jest naturalnym liderem.
Czy Cancelo może grać na lewej stronie?
Może grać na wielu pozycjach. Na prawej, lewej, w środku.