Iñaki Peña jest na fali wznoszącej po świetnym meczu z Porto. Zawodnik z Alicante poprawił swój i tak już dobry występ przeciwko Rayo i pokazał, że można na niego liczyć bez poczucia apokalipsy, które towarzyszy nieobecności ter Stegena. Obecny plan zakłada, że to Iñaki stanie w bramce przeciwko Atlético Madryt.
Występ bramkarza w Lidze Mistrzów pozwoliły mu pokazać swoje umiejętnośći i zyskać w oczach zarówno na zewnątrz, jak i samej szatni. Jak to bywa we wszystkich zespołach, obrona zawsze czuje się bardziej komfortowo z bramkarzem pierwszego wyboru. To kwestia przyzwyczajenia. Jednak już teraz można powiedzieć, że Iñaki pomyślnie przeszedł "okres próbny". Po sześciu miesiącach bez gry, pierwsze mecze są zazwyczaj najtrudniejsze dla rezerwowego bramkarza, ponieważ brakuje mu rytmu.
Stan pleców ter Stegena powoli się poprawia, ale jednocześnie Niemiec nadal gromadzi dni bez treningów z Barçą. Minęły prawie trzy tygodnie, odkąd ostatni raz normalnie trenował z kolegami z drużyny. Dobra praca Iñakiego Peñii "zmusza" Niemca do bycia gotowym na 100%, jeśli chce zagrać w niedzielę. A to nie jest łatwe przy tak niewielkim marginesie czasowym. Jeśli Marc powie, że jest gotowy do gry, to zagra. Ale w szatni logiczne jest, że wychowanek z Alicante będzie tym, który wystąpi przeciwko Atlético.
Iñaki udowodnił przeciwko Porto, że ma mnóstwo refleksu. Pokazywał to raz za razem. Jego występ był wspaniały i można nawet powiedzieć, że zaskoczył niektórych w klubie. Jedynym "ale" jest to, że pochodzący z Alicante zawodnik musi starać się być bardziej zdecydowany, jeśli chodzi o rozpoczynanie gry. W Lidze Mistrzów w pewnym momencie za bardzo się zawahał przy podejmowaniu decyzji, czy posłać daleką piłkę, czy poszukaź kogoś bliżej. W każdym razie jest to normalne, biorąc pod uwagę brak gry bramkarza.
Dostępność ter Stegena będzie ustalana z dnia na dzień, ale jeśli do wtorku istniała jakaś psychoza związana z jego nieobecnością, to uczucie to w dużej mierze ustąpiło. Nie chodzi o to, że wcześniej była presja na niemieckim bramkarzu, ale był alarm, który już zniknął. Jeśli będzie w pełni sprawny i będzie trenował przed meczem - co jest mało prawdopodobne - Marc znajdzie się w wyjściowym składzie w niedzielę. W przeciwnym razie Iñaki zagra trzeci mecz z rzędu, co jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem.