Bayern Monachium wie już, że Ronald Araujo, 24-letni środkowy obrońca FC Barcelony, nie chce przenosić się w zimowym okienku transferowym. Wróci jednak po niego latem 2024 roku, ponieważ Christoph Freund, dyrektor sportowy bawarskiego klubu, i Thomas Tuchel, trener, są pewni, że Urugwajczyk jest zawodnikiem, którego potrzebują z tyłu.
Donosi o tym Florian Plettenberg, dziennikarz Sky, który poinformował wcześniej, że Freund i Tuchel zadzwonili do Araujo. Teraz zauważa, że Bayern widzi możliwość sprowdzenia Urugwajczyka latem do Monachium. Propozycja finansowa byłaby nieosiągalna dla Barçy w czasach cięć, a sam klub nie mógłby odmówić przyjęcia 100 milionów, które wydaje się, że Bwarczycy są skłonni zapłacić.
MD opublikowało już, że Araujo odpowiedział Bayernowi, że nie chce przenosić się w styczniu. Jego marzeniem jest zdobywanie tytułów z Barçą, ale oznacza to, że chce zobaczyć, jak klub ewoluuje w tym burzliwym ekonomicznie okresie. Obrońca ma kontrakt do 2026 roku z klauzulą w wysokości miliarda euro, a Deco już studiuje plan przedłużenia umowy mając świadomość, że oprócz Bayernu Manchester United również podąża jego śladem.
Araujo nie przeniósłby się z Barçy ani teraz w styczniu, co zostało już wykluczone, ani latem, ale w piłce nożnej nigdy nie wiadomo, co może się wydarzyć, ponieważ istnieje wiele interesów, które czasami się pokrywają.