Lamine Yamal to za mało
FC Barcelona zremisowała u siebie z Granadą 3-3 w meczu 24. kolejki La Ligi.
Xavi wystawił ter Stegena, Cancelo, Iñigo, Cubarsíego, Koundé, Gündogana, Christensena, de Jonga, Pedriego, Lewandowskiego oraz Lamine Yamala. W pierwszych minutach Barcelona grała niepewnie, a Granada wywierała pressing. Po niecałym kwadransie gospodarzom udało się jednak wyjść na prowadzenie. Do siatki trafił Lamine Yamal, który chwilę wcześniej popisał się niezłą akcją, której nie zdołał wykozystać Lewandowski. Tym razem jednak po dośrodkowaniu Cancelo 16-latek zdobył bramkę. Barça nie poszła za ciosem i to Granada stwarzał sytuacje. Pod koniec pierwszej połowy gospodarze wyszli z kontrą: dalekim podaniem d o Pedriego popisał się Lamine Yamal, Kanryjczyk piętką odegrał do Gündogana, a ten podał de Lewandowskiego. Strzał Polaka z linii obronił Hongla. Zaraz potem po dobrym dośrodkowaniu Pellistriego z pierwszej piłki wyrównał Ricard.
Na drugą połowę Barcelona wyszła takim samym składem. Granada atakowała i w końcu po serii błędów obrony Barcelony wyszła na prowadzenie. Cubarsí źle wybił piłkę po dośrodkowaniu, do futbolówki dopadł Uzuni, który podał na drugą stronę boiska, a do siatki trafił Pellistri. Po chwili jednak Barcelona wyrównała. Po bardzo dobrym podaniu Gündogana gola zdobył Lewandowski. Granada znów wyszła na prowadzenie. Strzał głową Ignasiego Miquela obronił ter Stegen, ale piłka pechowo odbiła się od słupka, od ręki bramkarza i wpadła do bramki. Na ostatnie 20 minut za Christensena wszedł Fermín, a niedługo później Raphinha zastąpił Cancelo. Na ok. 10 minut przed końcem podstawowego czasu gry do siatki trafił Fermín, ale gol nie został uznany z powodu spalonego. Zaraz potem piłkę Callejónowi odebrał Lamine Yamal i strzałem z dystansu doprowadził do wyrównania. Granada miała dwie okazje: najpierw strzał Uzuniego obronił ter Stegen, a później po rzucie rożnym blisko gola był Ignasi Miquel. Tuż przed końcem podstawowego czasu gry Pedriego zastąpił Marc Guiu, który miał szansę po strzale głową, ale piłka poleciała nad poprzeczką.
Barcelona tylko remisuje z Granadą i traci już 10 punktów de Realu i pięć do Girony. Mimo tygodnia przerwy zespół wyglądał, jakby brakowało mu energii. Barcelona nie czuła się komfortowo, a obrona, mimo powrotu ter Stegena, znów popełniała dziecinne błędy. Kolejny dobry występ Lamine Yamala wystarczył tylko na jeden punkt. Następny mecz Barcelona rozegra w sobotę o 18:30. Na wyjeździe zmierzy się z Celtą.
FC Barcelona - Granada 3-3
14' - 1-0 - Lamine Yamal
43' - 1-1 - Ricard Sánchez
60' - 1-2 - Facundo Pellistri
63' - 2-2 - Robert Lewandowski
66' - 2-3 - Ignasi Miquel
80' - 3-3 - Lamine Yamal