Luis Suárez zapisał się w historii FC Barcelony i Atlético Madryt, ale przed grą dla tych drużyn mógł trafić do Realu Madryt. Tak wyznał sam zawodnik w niedawnym wywiadzie dla La Mesa. "Mój agent rozmawiał z Realem", powiedział obecny zawodnik Interu Miami o czymś, co wydarzyło się latem 2014 roku.
"Przed Mistrzostwami Świata 2014 Real Madryt chciał mnie pozyskać i wszystko było na dobrej drodze..... Myśleli o sprzedaży Benzemy do Arsenalu, wszystko było gotowe", potwierdził napastnik, który ostatecznie podpisał kontrakt z Barçą Messiego i Neymara.
"Kiedy zaczęły się mistrzostwa świata, Barça weszła do wyścigu i oczywiście wolałem Barçę. Wraz ze sprawą ugryzienia zainteresowanie Realu spadło, a Barça stała się bardziej zainteresowana.... Ostatecznie miałem obie opcje i wybrałem Barçę, ponieważ to było moje marzenie", zaznaczył napastnik. Jak się okazało, trafił do Barcelony, gdzie obok Messiego i Neymara stworzył jedno z najlepszych atakujących trio w historii.
"Inter Miami będzie moim ostatnim klubem, moja rodzina już o tym wie. Nie mam jeszcze daty, ale to ostatni krok. Jestem gotowy na to ostatnie wyzwanie, ale zużycie jest nieuniknione i na koniec chcę mieć jakość życia", zakończył. 37-latek podpisał kontrakt z zespołem z MLS w zeszłym roku na sezon 2024 po okresie spędzonym w brazylijskim Gremio.