Marc-André ter Stegen rozmawiał z mediami przed rewanżowym starciem z Napoli w 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Czy wzmocniło was to, że w trzech meczach nie straciliście gola?
Zawsze tego chcemy. Zagrać dobrze w defensywie i nie stracić gola, ponieważ jedna bramka może zrobić różnicę.
Czy Napoli jest teraz bardziej solidne z nowym trenerem?
W pierwszym meczu był już ich nowy trener. Są konkurencyjni, chcą grać i posiadać piłkę. Bardzo się poprawili. Zajmujemy się swoimi sprawami, zmiana trenera nie ma na nas wpływu.
Czy gracie o sezon?
Najlepszą rzeczą jest skupienie się na piłce nożnej, a nie myślenie o innych rzeczach. Chcemy przejść i dostać się do następnej rundy. Będziemy robić swoje i damy z siebie wszystko, aby przejść do następnej rundy.
Jak ocenia Pan występ Cubarsíego?
W jego wieku wykonuje spektakularną pracę. Na poziomie osobistym jest dostępny i zawsze otwarty na poprawę. Może się poprawić, ponieważ jest na początku swojej kariery. Musi gromadzić więcej minut. Jest w spektakularnej formie i musimy to wykorzystać.
Jak się czuje drużyna?
Jesteśmy szczęśliwi i chętni do rywalizacji. Wszyscy zawodnicy chcą usłyszeć ten hymn. Wszyscy jesteśmy podekscytowani i mamy nadzieję, że to będzie sukces.
Wyobrażał Pan sobie siebie z większą liczbą Lig Mistrzów na tym etapie?
Byliśmy blisko, ale z powodu własnych błędów nie byliśmy w stanie. Zawsze chcę spróbować ponownie. Pewnego dnia to nadejdzie. Jesteśmy bardzo podekscytowani.
Jak postrzega Pan bramkarza rywali, Mereta?
Trenował z Ospiną. Jest na bardzo dobrym poziomie i cieszę się z tego powodu. Mam do niego szacunek. Mam nadzieję, że tak będzie dalej, ale mam nadzieję, że jutro jego marzenia o Lidze Mistrzów się skończą.
Czy czujecie się faworytami?
Ze względu na okoliczności myślę, że to wyrównany pojedynek. Straciliśmy ważnych graczy w środku pola. Gramy u siebie i mamy dobre odczucia, może na San Mamés mogliśmy dać z siebie więcej. Mamy nadzieję, że będziemy kontynuować tę passę i awansujemy do kolejnej rundy.
Co oznacza dla Pana osiągnięcie 400 meczów?
Jestem dumny, że nosiłem tę koszulkę tyle razy i mam nadzieję, że będzie ich jeszcze więcej. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę bronić tej koszulki.
Czego obawia się Pan ze strony Napoli?
Ich siłą jest posiadanie piłki. Kiedy mają piłkę, muszą czuć się pod presją, to będzie kluczowe. Musimy utrudnić im grę w każdym aspekcie i upewnić się, że nie stworzą nam szans. W pierwszym meczu radziliśmy sobie dobrze i musimy spróbować uniemożliwić im posiadanie piłki, a jeśli będą ją mieli, musimy powstrzymać ich przed atakiem.
Co oznacza dla Pana posiadanie Christensena jako defensywnego pomocnika?
Daje nam równowagę między liniami. Jesteśmy bardziej zrównoważeni zarówno w obronie, jak i w ataku. On naprawdę dużo nam daje. Jestem z niego bardzo zadowolony. Wygląda na pewnego siebie i spokojnego.
Czy drużyna zauważyła Pana powrót do bramki?
Zawsze trudno jest mówić o sobie. Jestem ważny w szatni ze względu na moje doświadczenie i to, co przeżyłem do tej pory. Zawsze chcę dać z siebie wszystko dla drużyny i jestem bardzo szczęśliwy, że wróciłem do zespołu.
Jakie ma Pan przesłanie dla kibiców?
Będziemy walczyć i damy z siebie wszystko. Nie mogę się doczekać jutra.
Jak przeżył Pan wolne i co sądzi Pan o występie Iñakiego Peñii?
Masz chwile, kiedy jesteś zdołowany. Trudno jest podejmować decyzje, gdy zna się ich konsekwencje. Iñaki dał nam spokój i zaliczył dobre występy.
Co sądzi Pan o pożegnaniu Xaviego na koniec sezonu?
Czułem się źle, ponieważ my również jesteśmy odpowiedzialni za te decyzje. To się nie kończy i wiemy, że zawsze musimy dawać z siebie wszystko. Również dla niego. To świetny trener, który doprowadził nas tak daleko. Pracuje bardzo dobrze. Dla mnie szkoda, że odchodzi i trudno to zaakceptować.
Jak pracuje Hansi Flick?
To nie jest dobry czas. Jest świetną osobą i bardzo go cenimy. Wiem, że nie podoba ci się ta odpowiedź, ale to nie jest dzień na rozmowę o Hansim.