19-letni Vitor Roque nie opuści FC Barcelony. Pomimo pewnych spekulacji, że brazylijski napastnik mógłby latem odejść na zasadzie wypożyczenia, aby zyskać więcej minut, klub nie rozważa takiej opcji. Decyzja jest taka, że Vitor Roque dokończy swój okres adaptacyjny z drużyną do końca sezonu, a następne rozgrywki rozpocznie od zera z resztą kolegów z zespołu.
Mimo że do tej pory nie miał wielu okazji do gry, zarówno sztab trenerski, jak i dyrekcja sportowa są zadowoleni z wkładu Tigrinho. Od pierwszego dnia pokazał świetne nastawienie do nauki, przyswaja wszystko skokowo i pomimo małej liczby minut, które rozegrał, zawsze stwarza okazje.
Oprócz dwóch bramek, które zdobył w ciągu 205 minut rozegranych w La Lidze, Brazylijczyk jest w stanie tworzyć przestrzeń, zmieniać dynamikę meczu swoją grą i wywierać presję na obronie przeciwnika. Na przykład przeciwko Atlético wszedł przy wyniku 0-3, ale spowodował, że Nahuel Molina otrzymał czerwoną kartkę i prawie strzelił gola w tej samej akcji.
Dla Barçy jasne jest, że Tigrinho potrzebuje tylko czasu, aby zakończyć swój rozwój. Duma Katalonii mocno na niego postawiła i udało jej się podpisać z nim kontrakt latem ubiegłego roku mimo ofert ze strony dużych klubów Premier League i PSG. Jego przybycie zostało przyspieszone w styczniu tego roku, wykorzystując kontuzję Gaviego, która stworzyła miejsce w fair-play.