Jednym z głównych celów FC Barcelony od czasu przybycia Joana Laporty jest Erling Haaland. Norweski napastnik jest jednym z marzeń prezydenta, który odbył już spotkanie z Rafaelą Pimientą, jego agentką.
Dziś rano w programie Cadena SER "Què T'hi Jugues" Bojan Krkić, ojciec byłego zawodnika Barçy, który przez lata pracował w dziale skautingu klubu, wypowiedział się na temat możliwości dołączenia gracza Manchesteru City do Blaugrany. Krkić stwierdził: "Erling Haaland priorytetowo traktuje Barçę. Gdyby miał wybierać między Barçą a Realem, wybrałby Barçę".
Barça boryka się z problemami finansowymi, ale ojciec byłego piłkarza uważa, że nowe Camp Nou będzie świetną wiadomością dla Culés. "Barça stopniowo się odbudowuje. Powróci na Camp Nou, a to wiele zmieni w kwestii marketingu i merchandisingu. Do tego dochodzą inwestorzy, sprzedaż piłkarzy...".
Jeśli chodzi o Haalanda, Bojan senior odważył się nawet określić datę ewentualnego przybycia Norwega. Jak wyjaśnił, w sezonie 2025/26 może być wiele możliwości przeprowadzenia tej operacji. Ponadto przypomniał, że pierwszym przystankiem otoczenia zawodnika była Barcelona, by porozmawiać z Laportą.