Barça w ostatnich miesiącach bardzo uważnie przyglądała się wszystkiemu, co działo się w Arabii Saudyjskiej. Nie tylko Joan Laporta odbył spotkania podczas Superpucharu, ale w ostatnich tygodniach doszło do rozmów z saudyjskimi klubami w Barcelonie w celu omówienia kwestii rynkowych. Istnieje zainteresowanie zawodnikami Barçy, a głównym z nich jest Raphinha, choć wydaje się trudne, aby Brazylijczyk zgodził się na odejście.
Priorytetem klubu jest sprzedaż zawodników, dla których nie będzie miejsca i którzy pasowaliby do tej ligi w operacjach, które z ekonomicznego punktu widzenia mogą być bardzo satysfakcjonujące dla wszystkich.
Jest kilku graczy, którzy mają opuścić stolicę Katalonii, ale Barça stara się otworzyć tę drogę dla Ansu Fatiego i Lengleta. Ten pierwszy nie jest łączony z przyszłością Blaugrany po kiepskim roku w Brighton i cieszy się dużym zainteresowaniem w Arabii Saudyjskiej, podczas gdy środkowy obrońca nie pozostanie w Aston Villi i mając dwa lata kontraktu, Barça spróbuje go sprzedać latem.
Lenglet już rok temu miał oferty z Arabii Saudyjskiej - konkretnie z Al Nassr - i za nic w świecie nie chciał odchodzić. Teraz scenariusz jest inny po jego słabym sezonie w Premier League i może otworzyć się na tę możliwość. Klub pracuje nad tym.