FC Barcelona nie ukrywa, że nie chce, aby Lamine Yamal i Pau Cubarsí, po ich niesamowitym przełomowym sezonie w pierwszej drużynie i seniorskiej reprezentacji Hiszpanii, zaliczyli Mistrzostwa Europy i Igrzyska Olimpijskie tego lata. Publicznie i prywatnie, aktywnie i pasywnie, kataloński klub dał jasno do zrozumienia hiszpańskiej federacji, że „sprawa Pedriego” się nie powtórzy. A tym bardziej z dwoma tak młodymi zawodnikami; odpowiednio 16- i 17-latkiem.
Stanowisko RFEF od samego początku było bardzo podobne. Jak informował Sport, urzędnicy sportowi federacji będą również priorytetowo traktować zdrowie Lamine i Cubarsíego.
Ich lato może okazać się pracowite, ale zawsze w granicach zdrowego rozsądku. Porozumienie osiągnięte z Barçą w ciągu ostatnich kilku dni jest takie, że Lamine i Cubarsí wezmą udział w dwóch turniejach tylko wtedy, gdy ich udział w pierwszym z nich, Mistrzostwach Europy, będzie minimalny.
Jeśli którykolwiek z nich odegra ważną rolę w seniorskiej reprezentacji Hiszpanii w Niemczech, Federacja nie będzie nawet rozważać wysłania ich na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Nie będzie konfliktu z Barçą, która nie wywarła bezpośredniej presji, ale publicznie wypowiedziały się takie postacie jak Deco i Xavi Hernández.
Skrzydłowy Athleticu, Nico Williams, znajduje się w takiej samej sytuacji. W wieku 21 lat może mieć szansę na grę w Mistrzostwach Europy i Igrzyskach Olimpijskich, ale będą go obowiązywać te same kryteria, co Lamine i Cubarsíego. Jeśli sezon zakończy się bez niespodzianek, prawdopodobnie wszyscy trzej będą ważni dla Luisa de la Fuente, a co za tym idzie, nie pojadą na Igrzyska Olimpijskie, które odbędą się w Paryżu między 26 lipca a 11 sierpnia.