Po zakończeniu rozgrywek i przed ogłoszeniem nowego trenera FC Barcelona już przygotowuje się do następnego sezonu. Blaugrana chce wzmocnić skład, ale wie, że wszystko będzie zależeć od sytuacji ekonomicznej klubu i powrotu do zasady 1:1. Jak informował kilka dni temu Sport, Deco pytał o Javiego Guerrę, pomocnika Valencii.
Katalończycy wiedzą już, ile powinni zapłacić, jeśli chcą pozyskać 21-latka. Jak donosi Pedro Morata w Gol Televisión, Peter Lim wycenił czterech najbardziej pożądanych zawodników Valencii: Mamardaszwilego, Mosquerę, Pepelu i Javiego Guerrę. Czterech młodych graczy z dużym potencjałem, którzy są już łączeni z wielkimi drużynami.
Javi Guerra, który ma kontrakt do 2027 roku, kosztowałby Blaugranę około 20 milionów euro. Valencianista może grać na każdej pozycji w środku pola, choć często występuje na pozycji defensywnego pomocnika, która pozostaje nieobsadzona po odejściu Sergio Busquetsa. Mógłby więc być kolejną tańszą opcją na wzmocnienie tej pozycji, podobnie jak Guido Rodriguez, który tego lata ma trafić do klubu za darmo.
Ponadto przybycie Kimmicha wydaje się być skomplikowane, ponieważ negocjacje utknęły w martwym punkcie z powodu braku porozumienia finansowego między klubem a zawodnikiem.
Według Pedro Moraty, taka byłaby cena innych klejnotów Valencii: Pepelu również kosztowałby 20 milionów, natomiast Mosquera i Mamardarszwili byliby już nieco drożsi, środkowy obrońca 40 milionów, natomiast bramkarz 45 milionów.