Sergi Roberto coraz bardziej oddala się od pozostania w FC Barcelonie. Kapitan Dumy Katalonii był zawodnikiem, którego bardzo lubił Xavi Hernández, co były trener publicznie podkreślał. Jednak ostatnie wydarzenia, takie jak odejście szkoleniowca z Terrassy i podpisanie kontraktu z Hansim Flickiem, a także niepewność klubu co do limitu fair play w przyszłym sezonie, doprowadziły do ponownego rozważenia niektórych spraw. Wśród nich znalazła się ta Sergi Roberto.
W tym tygodniu Mundo Deportivo ujawniło najpierw, że pozostanie kapitana zostało wstrzymane, a następnie, że jego agent, Josep Maria Orobitg, został poinformowany na piśmie o stanowisku klubu w sprawie jego przedłużenia i że jest ono uzależnione od pewnych czynników. Innymi słowy, Barça chciałaby jego pozostania, ale dała jasno do zrozumienia, że istnieją czynniki, które mogą wpłynąć na tę decyzję. Z jednej strony jest fair play, biorąc pod uwagę, że aktualnie klub nie osiągnął zasady 1:1, o którą walczył od zeszłego sezonu. Równolegle innym warunkiem jest to, że rejestracje będą dokonywane zgodnie z potrzebami zespołu i tym, co zostanie ustalone między Deco i Hansim Flickiem. Ta warunkowa propozycja zawiera tymczasową klauzulę, zgodnie z którą jeśli kapitan nie zostanie zarejestrowany na początku ligi, klub jest zwolniony z wszelkiej odpowiedzialności.
Problem w tym, że rejestracja Sergiego Roberto nie jest obecnie ani pierwszym, ani drugim priorytetem Blaugrany. Na przykład w tej chwili są pilniejsze sprawy, takie jak rejestracja Gaviego, Balde, Iñigo Martíneza i Vitora Roque, biorąc pod uwagę, że w przypadku dwóch pierwszych trzeba zaktualizować wpływ ich nowych wynagrodzeń, a dwaj ostatni są zarejestrowani tylko do 30 czerwca. Ponadto Cubarsí i Hèctor Fort również przedłużyli umowę w ostatnich miesiącach i pozostaną oni w pierwszej drużynie, a wkrótce zostanie ogłoszone porozumienie z Markiem Casadó, który również ma być w pierwszym zespole w przyszłym sezonie.
Wniosek jest taki, że Deco, znajdujący się w trudnej sytuacji z fair play, nie może zaoferować Roberto zarobków, które, gdyby zawodnik je zaakceptował, skazałyby klub na płacenie mu niezależnie od tego, czy uda się go zarejestrować, czy nie.
W tej sytuacji otoczenie Sergiego Roberto jest bardzo pesymistyczne. Uważają, że ta warunkowa propozycja, która została przedstawiona na piśmie Orobitgowi, pozostawi zawodnika w sytuacji niepewności, którą bardzo trudno znieść przez długi czas. Jego przyszłość w katalońskich gigantach, z kontraktem wygasającym 30 czerwca, nie jest pewna, a na dodatek każdego dnia propozycje, które ma teraz na stole, biorąc pod uwagę jego status wolnego gracza, mogą zostać wycofane. Ponadto są też osoby bliskie Roberto, które uważają, że jest to eleganckie zaproszenie do tego, aby nie zostawać w klubie.