Ilkay Gündogan to jeden z najlepszych zawodników pierwszego tygodnia Euro 2024. Po fantastycznym debiucie w wygranym 5:1 meczu ze Szkocją, asystował Musiale i strzelił bramkę na 2:0 w meczu z Węgrami, aby prawie przypieczętować pierwsze miejsce w grupie A. Niemcy potrzebują tylko remisu ze Szwajcarią w niedzielnym meczu finałowym, aby trafić na ścieżkę, na której zmierzą się z Hiszpanią w ćwierćfinale, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z logiką.
W wieku 33 lat pomocnik FC Barcelony zdobywa pochwały za swój wpływ na drużynę Juliana Nagelsmanna, zgodnie z ponadprzeciętnym sezonem, jaki miał z Barceloną. Nikt nie rozegrał więcej meczów niż Gündo w rozgrywkach 2023/24 z 51 występami na 53 możliwe i 45 jako starter, nikt nie rozegrał więcej minut (4 181) na boisku i nikt nie rozdał więcej asyst (14) niż on.
Barça liczy na niego w przyszłym sezonie. Po tym, jak przeszedł za darmo z Manchesteru City zeszłego lata jako zdobywca Ligi Mistrzów, pozostał mu rok kontraktu plus jeden opcjonalny. Jego klauzula wykupu wynosi 400 milionów euro, ale w ostatnich tygodniach Galatasaray już pukało do jego drzwi i nie jest wykluczone, że jest więcej klubów zainteresowanych skuszeniem go, patrząc na to, jak radzi sobie na Mistrzostwach Europy. Okan Buruk, prezes aktualnych mistrzów Turcji, potwierdził zainteresowanie: "Ilkay jest najlepszym zawodnikiem. Wszyscy trenerzy chcieliby mieć go w swoich drużynach, ale z tego co wiem, zostanie w Barcelonie na jeszcze jeden sezon. Jest topowym zawodnikiem, nie tylko jako piłkarz, ale także jako osobowość".
Arabia to kolejny rynek, który może się pojawić. Barça wie, że Saudyjczycy nadal będą poszukiwać sprawdzonych zawodników na końcowych etapach kariery, składając astronomiczne oferty. Najnowszym przypadkiem jest Nacho z Realu Madryt, sześciokrotny zdobywca Ligi Mistrzów, który dołączy do innych wielkich nazwisk, które odeszły do tamtejszej ligi w ciągu ostatniego półtora roku, takich jak Cristiano Ronaldo, Neymar, Karim Benzema, N'Golo Kanté, Sadio Mané czy Marcelo Brozović. Saudyjski futbol pukał również do drzwi Marca-André ter Stegena i Roberta Lewandowskiego, którzy jednak nie myślą o przeprowadzce z Barcelony.
Aby Gündo, który 24 października skończy 34 lata, mógł opuścić Barcelonę, logicznie rzecz biorąc, musiałby uzyskać ich zgodę. Gdyby oprócz wysokiej pensji dla zawodnika pojawiła się oferta dla Barçy na zamknięcie transferu, klub miałby korzyść netto, ponieważ nie zapłacił za jego przybycie w zeszłym roku, i zaoszczędziłby jego pensję na sezon 2024/25. Obecnie jednak nic nie przemawia za taką możliwością.